,,Wśród tysiązca rzeczy,które trzymał na swoim stoliku,zobaczyłem też tamagochi.
-Po kiego wała ci tamagochi?Nie ma nawet baterii.
-Nie jest bez baterii,po prostu się wyładowały,ale ponieważ był ateistą ,nie zmieniam mu ich.Nie wierzył w życie po śmierci ,no i tak leży"
Tak jakby ktoś się nie doczytał.
A swoją drogą z jakiej to książki?!
Chciałabym to przeczytać!
Agata