Odkąd pamiętam zawsze widziałam aury ludzi. Mogłam z nich wyczytać wszystko co chciałam. Uczuci, plany, marzenia, wiek, a nawet to czy dana osoba jest zdrowa. Nigdy o tym nie mówiłam bo moi rodzice mieli obsesje na punkcie "normalności" a wiedziałam, że jest to niezwykłe. Kiedy miałam 17 lat zostałam Strażniczką Vitam czyli strażniczką życia. Dzięki temu żyłam przez wieki i teraz kiedy w końcu umieram pisze ten list do mojego następcy.
Twoim zadaniem jest pilnowanie mocy w naszym wymiarze oraz utrzymywanie bariery pomiędzy nim a piekłem i niebem. Jest ona bardzo ważna gdyż to dzięki niej nasz świat istnieje i jest jaki jest. Nigdy nie zawieraj kontraktów z magicznymi stworzeniami bo one to wykorzystają. Nic więcej nie mogę ci powiedzieć.
Mój czas już się kończy. Życzę Ci powodzenia i pamiętaj, że jesteś bardzo ważny lub ważna.
Strażniczka Vitam Aleksis
"Opowiadanko"(bardziej toto to list ale ciiiii)o z okazji deszczu.
Ola
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz